Czyli wytropić dom Mikołaja po rejestracji znaków towarowych
Ostatnimi czasy coraz popularniejsze stają się wycieczki do Rovaniemi, miasteczka na północy Finlandii, które uchodzi za prawdziwą wioskę świętego Mikołaja. Wycieczki organizują popularne biura podroży, ale można je także zaplanować na własną rękę. W Rovaniemi Święty Mikołaj mieszka cały rok (musi przecież przygotować się do świąt), a razem z nim renifery i psy husky. W świątecznym miasteczku działa też poczta, na którą trafiają listy z całego świata [1].
W Rovaniemi znajduje się także Oficjalne Lotnisko Św. Mikołaja, które jest zarejestrowanym znakiem towarowym, a jego ochrona rozciąga się na całą Unię Europejską:
Znak ten został zarejestrowany na rzecz Finavia Oyj, fińskiej spółki lotniczej, która zarządza 20 lotniskami w Finlandii i dba także o lotnisko świętego Mikołaja.
Dlaczego Rovaniemi?
Rovaniemi jest stolicą Laponii, położoną na skraju koła podbiegunowego, w której odnotowuje się temperatury nawet poniżej -40 stopni Celsjusza. Skąd pomysł, że to akurat tam mieszka Mikołaj? Zadbały o to władze miejskie, które starannie pielęgnowały legendę.
Rovaniemi, podobnie jak Warszawa, ma smutną przeszłość. W 1944 r. Niemcy zniszczyli około 90% miasta. Stowarzyszenie Fińskich Architektów otrzymało za zadanie zaplanowanie i odbudowanie miasta. Co ciekawe, ulice zaprojektowano w taki sposób, aby na mapie układały się w kształt poroża renifera. Wsparcia finansowego na odbudowę miasta udzieliła była pierwsza dama Eleanor Roosevelt, która następnie chciała odwiedzić miasteczko. Mimo, że całego planu poroża nie zrealizowano, Rovaniemi zaczęło uchodzić za miejsce warte zobaczenia na kole podbiegunowym[1].
Około 1984 roku do Rovaniemi zaczęły przybywać samoloty z turystami chcącymi zobaczyć koło podbiegunowe, i to właśnie wtedy lokalni przedsiębiorcy stworzyli wioskę Świętego Mikołaja. Zgodnie z fińską legendą, Święty Mikołaj przybył z Korvatunturi (dosłownie po fińsku „Góra-ucho”), szczytu na granicy Finlandii i Rosji, który ma kształt ucha. Legenda głosi, że dzięki ukształtowaniu skał w ucho, Święty Mikołaj może usłyszeć życzenia każdego dziecka na świecie[2]. Do Korvatunturi jednak bardzo ciężko jest się dostać. Wiodą do niego zaledwie dwie drogi, obie w odległości około 500 km z lotniska w Rovaniemi, a w latach 90-tych dojazd ten był znacznie utrudniony. Rovaniemi miało już funkcjonujące lotnisko, więc doskonale nadawało się na wioskę Św. Mikołaja! W samym centrum znajduje się chata, którą najpierw zbudowano na przyjazd Eleanor Roosevelt, a następnie powiększono i wokół niej zbudowano całą drewnianą wioskę ze sklepami, „stadniną reniferów” oferującą przejażdżki, budynek Św. Mikołaja oraz pocztę, aby odwiedzający mogli wysyłać listy z koła podbiegunowego[3]. Mit rozkwitł, a lokalne władze i przedsiębiorcy gorliwie podtrzymywali tę legendę.
Miasto zadbało o interesy swoich przedsiębiorców zgłaszając słowny znak towarowy
„The Official Hometown of Santa Claus” (Oficjalne miasto rodzinne Świętego Mikołaja), nie tylko na terytorium Finlandii, ale także uzyskując ochronę na terenie całej Unii Europejskiej.
Czy tylko Rovaniemi może nazywać się wioską Świętego Mikołaja?
Mimo, że na ziemiach Korvatunturi nie powstała wioska Świętego Mikołaja, to znajduje się tam farma reniferów oraz jest to miejsce popularne do uprawniania wyścigów psich zaprzęgów. Listy wysłane do siedziby Mikołaja w Korvatunturi są przekazywane do jego biura Rovaniemi[1]. Regiony wydają się być zgodne, że w Finlandii jest jedna oryginalna wioska Mikołaja.
Czy jednak tylko Finowie mogą być właścicielami wioski Mikołaja? Niekoniecznie. Na gruncie prawa własności intelektualnej można śmiało powiedzieć, że Święty Mikołaj znajduje się w domenie publicznej i każdy kochający święta może korzystać z jego magicznej postaci.
Co ciekawe, w Polsce mamy co najmniej dwie wioski, w których mieszka święty Mikołaj.
Kraina Świętego Mikołaja, która zarejestrowała Polski znak towarowy zarówno słowno-graficzny jak i słowny, zlokalizowana jest w Kołacinku w okolicach Łodzi, natomiast w Bałtowie znajduje się Wioska Świętego Mikołaja, nie widniejąca w rejestrze znaków towarowych. Z kolei gmina Stoszowice dokonała rejestracji znaku słownego „Polska Wioska Świętego Mikołaja-Przystanek Mikołajów” nr R.189023.
Bez względu na to, gdzie mieszka prawdziwy Święty Mikołaj, miejmy nadzieję, że w te święta zdąży odwiedzić każdą czekającą na niego duszyczkę.
[1] www.korvatunturi.fi/en/ [dostęp: 11.12.2024 r.]
[1] https://www.theguardian.com/cities/2018/dec/19/the-dark-history-of-santas-city-how-rovaniemi-rose-from-the-ashes-alvar-aalto [dostęp 11.12.2024]
[2] https://santaclausfinland.fi/en/korvatunturi/ [dostęp: 11.12.2024 r.]
[3] https://www.theguardian.com/cities/2018/dec/19/the-dark-history-of-santas-city-how-rovaniemi-rose-from-the-ashes-alvar-aalto [dostęp 11.12.2024].
[1] www.visitrovaniemi.fi oraz https://santaclausvillage.info/ [dostęp: 11.12.2024 r.]
Nina Zabielska (Jankowska) jest rzecznikiem patentowym w dziale znaków towarowych i wzorów przemysłowych w kancelarii Patpol. Jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na kierunku e-biznes oraz absolwentką Akademii Leona Koźmińskiego na kierunku prawo.Kontakt z autorką