Znaki towarowe

Rezygnacja z drugiej instancji, czyli droga na skróty

W ostatniej nowelizacji zasad procedury administracyjnej ustawodawca wprowadził odstępstwo od zasady dwuinstancyjności postępowania. Większość zmian wprowadzonych ustawą z dnia 7 kwietna 2017 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r. poz. 935) wchodzi w życie w odniesieniu do spraw wszczętych po 1 czerwca 2017 r. Jednak z kilkoma wyjątkami. Należy do nich wprowadzona w art. 52 § 3 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (PPSA), możliwość wniesienia skargi do sądu bez wniesienia o ponowne rozpatrzenie sprawy. Skorzystać z niej można w przypadku, gdy samo wydanie decyzji nastąpiło po 1 czerwca 2017 r., nawet gdy postępowanie było wszczęte wcześniej.

Od razu do sądu administracyjnego

Opcja rezygnacji z wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy zarezerwowana jest dla decyzji wydanych w pierwszej instancji przez ministra (w rozumieniu art. 5 § 2 pkt 4 Kodeksu postępowania administracyjnego (KPA) pojęcie to obejmuje także m.in. kierowników centralnych urzędów administracji rządowej, do których zalicza się Urząd Patentowy RP) oraz samorządowe kolegium odwoławcze. Wtedy bowiem strona niezadowolona z decyzji może zwrócić się do tego organu z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. W praktyce oznacza to, że ten sam organ a nie organ nadrzędny – ponownie rozstrzyga w sprawie, w której już raz orzekł. Nic dziwnego, że w większości przypadków, strona wnosiła o ponowne rozpatrzenie bez nadziei na zmianę stanowiska organu i z reguły nie była rozczarowana. W przypadkach, gdy ponowne rozpoznanie było jedynie fikcją, dotychczasowe przepisy prowadziły jedynie do wydłużenia postępowania.

Zmiana, która weszła w życie w odniesieniu do aktów i czynności organów dokonanych po 1 czerwca 2017 r. daje stronie możliwość rezygnacji z wniosku o ponowne rozpatrzenie i skierowanie od razu skargi do sądu administracyjnego.

I tak przykładowo w przypadku decyzji kończącej postępowanie sprzeciwowe toczące się według nowych zasad (tj. w trybie który wszedł w życie 15.04.2016 r.) strona może zrezygnować z ponownego rozpatrzenia sprawy przez Urząd Patentowy RP i wnieść od razu skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Urząd informuje o tym w swoich decyzjach wydanych po 1 czerwca 2017 r.

Za i przeciw

Decyzja, który tryb wybrać tylko pozornie wydaje się prosta. Teoretycznie istnieje opcja przyśpieszenia. Trzeba jednak pamiętać, że sądy administracyjne mają jedynie kasacyjne kompetencje tj. badają prawidłowość decyzji na dzień jej wydania i w oparciu o stan faktyczny istniejący w tym dniu. I w zależności od wyniku tego badania albo oddalają skargę albo eliminują wadliwą decyzję z obrotu prawnego (uchylają ją, stwierdzają nieważność albo wyjątkowo stwierdzają jej wydanie z naruszeniem prawa). Nie mogą jednak decyzji zmienić, co oznacza, że przyspieszenie może być jedynie pozorne, bo sprawa trafia ponownie do organu.

Ponadto za wnioskiem o ponowne rozpatrzenie przemawia możliwość uzupełnienia, w toku ponownego rozpoznania przez Urząd Patentowy RP, materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. W postępowaniu sądowo-administracyjnym tylko wyjątkowo dopuszczane są nowe dowody.

Ciekawe problemy praktyczne mogą pojawić się w sytuacji, gdy jedna ze stron wniesie o ponowne rozpatrzenie sprawy, a druga będzie chciała przeskoczyć instancję skarżąc dane rozstrzygnięcie do sądu administracyjnego. Co prawda, oba pisma wnoszone będą za pośrednictwem organu, co pewnie pozwoli uniknąć zwracania akt. Jednak może powstać problem ze zwrotem części opłaty sądowej (wpis od skargi na decyzję UPRP wynosi 1000 PLN, a opłata od wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją Urzędu Patentowego -100 PLN). Należy się także liczyć z tym, że samo sformułowanie skargi może wymagać zmian pod kątem możliwości, które daje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Co za tym idzie, rekomendacja, czy warto skorzystać z opcji przyspieszenia postępowania powinna być poprzedzona uważną analizą wydanej decyzji, stanu faktycznego oraz akt sprawy, tak aby droga na skróty nie zaprowadziła nas na manowce…

 

Monika Zielińska

Mecenas Monika Zielińska jest polskim i europejskim rzecznikiem patentowym. Specjalizuje się w zakresie znaków towarowych i wzorów przemysłowych oraz praw autorskich. Jest członkiem Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, Polskiej Izby Rzeczników Patentowych, Europejskiego Instytutu Patentowego (EPI) oraz Niemieckiego Stowarzyszenia Ochrony Własności Intelektualnej (GRUR). Kontakt z autorką

Podobne artykuły